W Polsce reklama alkoholu jest zakazana, ale większość spraw o jej łamanie jest umarzana. Dlaczego prawo nie działa? Analiza psychologiczna i społeczna.
W Polsce reklama alkoholu jest — przynajmniej w teorii — zakazana.
W praktyce? Wystarczy włączyć telewizję, otworzyć social media albo spojrzeć na billboardy przy drodze, żeby przekonać się, że zakaz ten jest martwy.
A jak pokazują najnowsze dane — większość spraw dotyczących nielegalnych reklam alkoholu kończy się umorzeniem.
⚖️ Prawo, które nie działa
Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, reklama napojów alkoholowych w Polsce jest zabroniona, z wyjątkiem piwa, które można promować tylko w ściśle określony sposób.
Jednak — jak poinformowała Polska Agencja Prasowa — praktyka wygląda zupełnie inaczej.
Według danych Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU):
„Większość zgłoszonych spraw dotyczących nielegalnej reklamy lub promocji napojów alkoholowych została umorzona na etapie postępowania przygotowawczego.”
(Źródło: PAP – Ekspertka: większość spraw dot. nielegalnych reklam alkoholu jest umarzana)
KCPU zgłosiło 150 podejrzeń nielegalnych reklam, a tylko kilka z nich trafiło do sądu.
Nawet tam kończyły się one najczęściej warunkowym umorzeniem.
To dowód na to, że państwowe organy ścigania nie traktują tego problemu poważnie.
📺 Reklama, która nie mówi o alkoholu
Dzisiejsze reklamy alkoholu nie pokazują picia.
Pokazują radość, przyjaźń, luz i szczęście.
To sprytny zabieg psychologiczny — tzw. priming emocjonalny, czyli podświadome łączenie produktu z pozytywnymi emocjami.
Efekt?
Widz nie zapamiętuje butelki, tylko uczucie: „to coś dobrego, to coś dla mnie.”
Dlatego reklamy piwa bezalkoholowego, które „do złudzenia przypominają” reklamy piwa z procentami, stały się furtką do obchodzenia prawa.
Jak podkreśla PAP:
„Reklamowanie piwa bezalkoholowego do złudzenia przypomina reklamę piwa alkoholowego – to furtka do reklamy dla ogromnych koncernów alkoholowych.”
(Źródło: PAP)
📊 Co o tym myślą Polacy?
Z badań przytoczonych przez Bankier.pl wynika, że społeczeństwo wcale nie akceptuje tego stanu rzeczy:
„61,8 % respondentów opowiada się za zakazem reklamy alkoholu, w tym piwa,
a 91,2 % stwierdziło, że picie alkoholu od młodego wieku ma szkodliwy wpływ na zdrowie.”(Źródło: Bankier.pl – Piwo zdominowało rynek alkoholi w Polsce. Potrzebny zakaz reklamy alkoholu zero procent)
Mimo tego — reklamy alkoholu nadal pojawiają się wszędzie, a system zdaje się przymykać na to oko.
💭 Alkohol jako bohater kultury
Nie chodzi tylko o prawo.
Problem sięga głębiej — do kultury, psychiki i moralności.
Alkohol w polskiej narracji medialnej stał się symbolem luzu, towarzyskości i męskości.
To już nie napój, ale bohater codzienności.
Z perspektywy psychologii i wiary można powiedzieć jasno:
jeśli coś, co niszczy, zaczyna być przedstawiane jako coś normalnego —
społeczeństwo traci zdolność rozróżniania dobra od zła.
Jak mówi Pismo Święte:
„Biada tym, którzy wstają rano, by szukać trunku, i trwają przy winie aż do nocy, aż ich rozpali wino.”
(Izajasz 5:11)
To nie osąd, lecz ostrzeżenie — przed znieczuleniem sumienia.
🔗 Zobacz pełny odcinek
https://youtu.be/9w0wRMKHNgA?si=B7E4DWZTB5dDI1bf
🎥 Pełny film zobacz na moim kanale YouTube:
W odcinku analizuję nie tylko dane i przepisy, ale też psychologiczne mechanizmy manipulacji używane w reklamach alkoholu.
To nie tylko temat o prawie — to pytanie o naszą świadomość i wolność.
📚 Źródła
- Polska Agencja Prasowa (2025). Ekspertka: większość spraw dot. nielegalnych reklam alkoholu jest umarzana.
https://www.pap.pl/aktualnosci/ekspertka-wiekszosc-spraw-dot-nielegalnych-reklam-alkoholu-jest-umarzana - Bankier.pl (2025). Piwo zdominowało rynek alkoholi w Polsce. Potrzebny zakaz reklamy alkoholu zero procent.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Piwo-zdominowalo-rynek-alkoholi-w-Polsce-Potrzebny-zakaz-reklamy-alkoholu-zero-procent-8961797.html